Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zermatt. Pokaż wszystkie posty

Przykładowy plan krótkiej wycieczki (dla aktywnych) po południowo-zachodniej Szwajcarii.


/

Ten artykuł będzie typowo poradnikowy. Jeśli wybierasz się na kilka dni do Szwajcarii, akurat w okolice części francusko-języcznej, poniżej znajdziesz przykładowy plan wycieczki z kategorii "must see", "definitely worth it". Jest to typowo turystyczny plan, Ci którzy lubią odkrywać nieznane z plecakiem w ręku się w nim nie odnajdą, ale Ci, którzy chcą się pochwalić, że naprawdę liznęli Szwajcarii i porobić sobie słit focie na facebooka - będą zadowoleni. Zrealizowanie tego planu w 100% ze wszystkimi wejściówkami to koszt około 130chf od osoby (bez akomodacji, jedzenia, paliwa i innych środków transportu), ale można pominąć niektóre wejścia i przejść się po prostu zobaczyć dane miejsce, na spacer wokół.

Dzień 1 - Genewa
/https://www.mycityhighlight.com/geneva-10/patek-philippe-museum-1714

Muzeum Patek Philippe - wstęp 10chf

Jeden z założycieli tej jednej z najsłynniejszych firm zegarmistrzowskich był Polakiem! Nie możesz przegapić tego miejsca!

Uwaga!
- muzeum jest nieczynne w poniedziałki i funkcjonuje w określonych godzinach - sprawdźcie te godziny, żeby nie pocałować klamki.
- rada praktyczna 1 - wybierzcie się do muzeum w złą lub upalną pogodę - ominiecie siódme poty na innych aktywnościach nie marnując czasu
- rada praktyczna 2 - w Genewie ciężko jest z parkowaniem "na ulicy", a nawet jak upolujecie miejscówkę, to max 90 minut postoju. Polecam komunikację miejską lub parkingi podziemne - te niemniej sporo kosztują. Niedaleko Muzeum PP jest parking Uniwersytetu. Wpis o parkingach w Genewie pojawi się osobno.

Spacer po Starówce i wzdłuż jeziora
/
Pozwólcie sobie się szwędać i pogubić i nie omińcie "jet d'eau" - Genewa jest tak mała, że i tak się nie zgubicie...

Uwaga!
- po jeziorze genewskim kursują tramwaje wodne, więc nie bójcie się, że pójdziecie gdzieś daleko i nie będziecie mieli siły wrócić. Owe tramwaje kosztują tyle samo, co zwykła komunikacja miejska. Jeśli uwielbiacie planować - sprawdźcie najdalszy przystanek jaki będzie po Waszej trasie i skorzystajcie z powrotu tramwajem, nawet jeśli z przesiadkami. Bilet jest na czas, a nie na przejazd.
- Jeśli starczy Wam czasu i pieniędzy, przepłyńcie się statkiem CGN, osobiście polecam do Yvoire (cała wycieczka to około 3h) - pięknego miasteczka francuskiego słynącego z bycia najpiękniej przystrojonym kwiatami :) Będziecie mieli szansę popodziwiać np... wille nad jeziorem z garażami na łódki i niekończące się nadjeziorne winnice.
/
Dzień 2 - Lausanne


Chateau de Chillon - wstęp 12,5 chf


/
Uwaga!
- jeśli mniej więcej ogarniacie historycznie średniowiecze, to nie polecam brać audioguide. Muzeum jest interaktywne, a ekspozycje dobrze opisane. Przewodnik według mnie jest zbędny, a bez niego szybciej przejdziecie przez zamek (z audioguide wychodzi około półtorej godziny).
- można spokojnie (choć trzeba polować na miejsce) zaparkować w okolicy muzeum, postój na ulicy bodajże do 3h z "zegarem".

Montreaux - promenada (zdjęcie główne posta)
Spacer promenadą pozwoli Wam na relaks, trochę cienia, podziwianie wyjątkowej architektury i przyrody. Może nawet spotkacie Freddiego Mercury ;). Dla żądnych atrakcji - na promenadzie można wykupić przejazd motorówką lub inną łódką.


Lavaux Express - 15-25 chf


Kolejka turystyczna przejeżdżająca przez okoliczne winnice objęte ochroną UNESCO - niesamowite widoki.

Uwaga!
- kolejka najczęściej kursuje od piątku do niedzieli, w tygodniu rzadko.
- już kilka dni wcześniej potrafią być wyprzedane bilety, więc sprawdźcie interesującą Was datę i godzinę i nawet zarezerwujcie online wcześniej.
- polecam kurs z degustacją win.

Dzień 3 - Lausanne

Muzeum olimpijskie - wstęp 18 chf


Nie udało nam się do niego dotrzeć, więc nie mam pod tym względem rad praktycznych.

Spacer po Glion i/lub Caux
/
Urokliwe górskie miejscowości, polecam na spacer, w których była zakochana bawarska Sisi. Można się tam dostać samochodem, ale są to górskie, ciasne drogi. Można też wcześniej zaplanować dojechanie tam urokliwą kolejką górską.

Dzień 4 - Leukerbad

Termy w Leukerbad - 3h 25 chf.

Termy te słyną z wyjątkowych widoków. Kompleks osadzony jest w niecce między górami. Droga doń na ostatnim odcinku niestety jest kręta, ciasna i górzysta. Polecamy jechać z doświadczonym kierowcą i/lub lepszym autem niż fiat 500 ;). Poza sezonem letnim droga może być zamknięta lub wymagać kolców.

Dzień 3 - Zermatt i Materhorn

Zermatt uchodzi za luksusowy kurort dla Rosjan, niemniej samo miasteczko jest dość ciekawe, a z niego można się dostać w okolice Matterhornu - najsłynniejszej góry Szwajcarii służącej za jej symbol.

Uwaga!
- nie da się dojechać autem bezpośrednio do Zermatt - jest to miasto z ograniczeniem ruchu pojazdów. Należy zostawić auto na park&ride w Tasch i stamtąd wziąć często kursujące pociągi.
- Matterhorn jest jednym z najwyższych alpejskich szczytów, więc przygotujcie się na typowo górską, kapryśną pogodę i sprawdźcie trasy piesze dostosowane do Waszego poziomu zaawansowania.
- dla leniwych - jest kilka możliwości wjazdu w okolice Matterhornu (w widokówkowe miejsca) kolejką lub wyciągiem, w różnych cenach, niemniej najtańsza i najkrótsza trasa to około 40chf.

Mam nadzieję, że ten poradnik komuś się przyda :).