Pokazywanie postów oznaczonych etykietą covid-19. Pokaż wszystkie posty

Urlop po covidzie? Gdzie jechać? 9 destynacji najmniej dotkniętych wirusem.

/Photo by Víctor Vázquez on Unsplash

Ten artykuł przedstawia miejsca, które stanowią dość typowe destynacje urlopowe i najmniej odczuły światową epidemię. W efekcie wydają się być dość bezpieczne. Pamiętaj jednak o zachowaniu wszelkich środków ostrożności.

Nie daję Wam gwarancji, że dzień po tej publikacji sytuacja się nie zmieni. Nie daję Wam gwarancji, że to będzie udany urlop, ani nie skupiam się na możliwościach dotarcia do danego miejsca, ponieważ moi czytelnicy są z każdego zakątka świata. 

W wyborze destynacji przyjęłam następujące parametry:



ilość przypadków covid-19 w ostatnich dwóch trymestrach oraz obecnie



stan służby zdrowia (czy można przyjąć, że jest dobra)



ewentualne ograniczenia w podróży (zamknięte/otwarte granice, ale nie skupiam się już na detalach typu noszenie maseczki w sklepach spożywczych albo ograniczenie ilości osób na plaży)


Gdyby którakolwiek z proponowanych destynacji Was zainspirowała, polecam poszukać dalej bardziej szczegółowych informacji, które mogą być Wam potrzebne w planowaniu podróży oraz koniecznych procedur w zakresie prewencji koronawirusa.

Na pewno przydatne i w miarę rzetelne źródła to:

WHO - KLIK,
Hopkins University Dashboard, cases
Our World in Data
ambasady Waszych krajów w destynacji bądź ambasady krajów docelowych w Waszym kraju

Niestety, zawsze musimy brać poprawkę na to, że niektóre kraje testują mniej, inne więcej, a także inaczej klasyfikują zachorowania i zgony. Niestety, nie mam kompetencji ani uprawnień aby wskazywać, gdzie są błędy, więc wolę polegać na instytucjach jak powyższe.

Po tym jak zwykle za długim, ale bardzo dla mnie ważnym wstępie, pora na wisienki destynacji w czasie (miejmy nadzieję) post-koronawirusowym. Niestety, pozostawajmy czujni, bo druga fala jest możliwa.

Co z tego, że w jakiejś destynacji obecnie jest ok, skoro za tydzień mogą zamknąć lotniska? Nawet jeśli masz swoje poglądy na temat epidemii, swoje źródła, wierzysz, że jesteś niezniszczalny albo odporny albo że wirus nie istnieje - weź poprawkę na to, że możesz po prostu gdzieś utknąć.


GDZIE WAKACJE 2020? 


1. Liechtenstein

/Liechtenstein, Photo by Henrique Ferreira on Unsplash


85 zachorowań w populacji powyżej 39 000, czyli 0,2% ; obecnie 0-1 przypadków dziennie



wysoko rozwinięty kraj współpracujący ściśle ze Szwajcarią; wysokie koszty leczenia



zasady tożsame do Szwajcarii: istnieje lista krajów, z których wjazd jest zakazany, ograniczony lub objęty kwarantanną; trzeba przestrzegać zasad dystansu socjalnego oraz nosić maseczkę w transporcie publicznym lub sklepie



2. Madera lub Azory

/Madera, zdjęcie własne

/Azory, Photo by Yves Alarie on Unsplash

Madera: 97 przypadków w populacji powyżej 250 000, czyli 0,04%. Azory: 137 przypadków / niecałe 250 000, czyli 0,06%.



Bardzo dobra opieka medyczna.

Należy wypełnić formularz przed podróżą, po przylocie mogą być zastosowane badania i kwarantanna: https://www.gov.pl/web/dyplomacja/portugalia

3. Seszele

/ Seszele, Photo by Vitalii Ustymenko on Unsplash

100 przypadków w populacji powyżej 90 000, czyli 0,1%, obecnie 0 nowych zachorowań. 




Najwyższy po Mauritiusie wskaźnik PNB na jednego mieszkańca w Afryce i mnogość prywatnych klinik.




Od czerwca restrykcje w podróżowaniu zostały zniesione. 



4. Monako


/Monako, Photo by Julien Lanoy on Unsplash

110 przypadków w populacji powyżej 37 000, czyli niecałe 0,3%. 0-3 przypadków w ciągu ostatnich tygodni. 




Bardzo wysoki poziom usług medycznych.



Restrykcje tożsame do Francuskich: obywatele Unii Europejskiej i krajów stowarzyszonych mogą przekraczać granice, należy przestrzegać zasad dystansu i zaleca się noszenie maseczek.  



5. Mauritius

/ Mauritius, Photo by Xavier Coiffic on Unsplash


342 przypadki w populacji około 1,4 mln, czyli 0,03%. 0-1 w ostatnich tygodniach. 




Opieka medyczna uchodzi za przyzwoitą, jest sporo klinik prywatnych. Należy przedstawić potwierdzenie szczepienia na żółtą febrę. Najwyższe PNB w Afryce.




Nie ma ograniczeń od czerwca, ale obowiązują maski w miejscach publicznych.




6. Malta


/Malta, Photo by Reuben Farrugia on Unsplash


674 przypadki w populacji powyżej 514 000, czyli trochę ponad 0,1%. Obecnie 0-1 w lipcu. 




Bardzo wysoki poziom usług medycznych. 




Od lipca otworzono lotniska i pozwolono na loty komercyjne. Istnieje lista państw z i bez kwarantanny. Sprawdź: https://www.visitmalta.com/en/covid-19 



7. Gruzja


/Gruzja, Photo by Jairph on Unsplash


1004 przypadki w populacji powyżej 3,7mln, czyli 0,03%. Poniżej 10 przypadków dziennie. 



Poziom opieki medycznej uchodzi za niski, ale istnieje szeroka oferta usług prywatnych. 




Loty zawieszone do końca lipca, może obowiązywać kwarantanna, więcej tutaj: https://www.gov.pl/web/dyplomacja/gruzja 



8. Cypr

/Cypr, Photo by LSD for Society on Unsplash


1023 przypadki w populacji powyżej 1,2mln, co daje 0,8%. 0-3 przypadki w ostatnich tygodniach. 





Poziom opieki zdrowotnej raczej dobry. 



Istnieją ograniczenia w zależności od kraju wylotu - sprawdź swój. Może być wymagane przedstawienie negatywnego testu na wirusa przed wejściem na pokład samolotu: https://www.gov.pl/web/dyplomacja/cypr 



9. Sardynia


/Sardynia, Photo by Massimo Virgilio on Unsplash


1388 przypadków w populacji powyżej 1,67mln, czyli 0,08%. 




Opieka medyczna uchodzi za bardzo dobrą a Sardyńczycy za wyjątkowo długowiecznych. 




Od czerwca granice są otwarte, przed podróżą należy wypełnić formularz online i wygenerować specjalny QR kod.





P.S. Fiji i Komory mają mało przypadków, ale nie ma lotów komercyjnych; Mongolia ma relatywnie mało, ale może być problematyczna; Nie wymieniam San Marino, gdyż jest śródlądowo we Włoszech; 

Jak szwajcarskie stajnie radzą sobie w czasie koronawirusa?

//

Jak już wspominałam w artykule o tym, czy konie mogą mieć koronawirusa: KLIK jeżdżę do stajni "mimo izolacji", bo muszę - koń się sam sobą nie zajmie, a stajnia nie dysponuje wystarczającą ilością obsługi ani nie wyszła z propozycją aby zdjąć nam koński problem z głowy, co jest zrozumiałe. W poście tym też dowiecie się jakie środki ostrożności powzięłam.

W końcu też widzę reakcję naszej stajni na zaistniałą sytuację, choć może wydarzyła się ona już 2 dni temu, bo mniej więcej co dwa-trzy dni ukradkiem przybywam. Nie zauważyłabym ogłoszenia na tablicy, gdyby miejsce do czyszczenia i siodłania koni (na zdjęciu) nie było zablokowane taśmą. Jak tylko to zauważyłam, to wzięłam latarkę i się przeszłam zobaczyć, czy są może nowe instrukcje.

Przetłumaczę Wam zalecenia uwzględnione w ogłoszonej informacji. Weźcie pod uwagę, że Szwajcaria jest jednym z krajów najbardziej dotkniętych epidemią w skali populacji, i i tak mam wrażenie, że doskonale sobie radzi, co tylko zwiększa moje zaufanie do tutejszego systemu.

W związku z instrukcjami konfederacji, zaleca się co następuje:
1. do stajni przyjeżdżamy sami (bez towarzystwa)
2. zajmujemy się wyłącznie własnymi końmi
3. osoby nie posiadające konia w stajni mają zakaz wstępu, poza np.: weterynarzami
4. kawiarnia i pokoiki socjalne zostają zamknięte
5. w siodlarni i innych pomieszczeniach wspólnych może przebywać maksymalnie 1 osoba na raz
6. prosimy pensjonariuszy o spędzanie jak najmniejszej możliwej ilości czasu w stajni, tak aby w jednym czasie nie było za dużo osób w stajni
7. kursy, treningi i jazdy są odwołane; ewentualnie właściciele mogą umówić trening, ale zostaną im przedstawione szczególne warunki zapobiegawcze, indywidualnie
8. zachowanie higieny wg zaleceń jest konieczne: mycie rąk przynajmniej przychodząc i wychodząc ze stajni, utrzymanie 2 metrów dystansu od innych osób, kasłanie i kichanie w łokieć
9. nie dotykać nieswoich rzeczy
10. nie zbierać się w grupki

i punkt najważniejszy:

11. szwajcarski związek jeździecki przypomina, że jeździectwo jest sportem ekstremalnym, więc zaleca się wyjątkową ostrożność i ograniczenie aktywności sportowej aby nie przeciążać szpitali w obecnej sytuacji 

Jak Wasze stajnie radzą sobie z wirusem?

Czy konie mogą mieć koronawirusa?


/bunio

EDIT: ponieważ nie wszyscy mają ochotę lub siłę czytać do końca: wg stowarzyszeń jeździeckich, stowarzyszeń weterynaryjnych na całym świecie oraz WHO zwierzęta nie zarażają się ani ludzi wirusem. Reszta osobistej historii i opinii poniżej, która ma na celu to udowodnić, ale też zaprezentować racjonalne środki ostrożności.


Widząc zapewne coraz bardziej drastyczne informacje w internecie, a szczególnie przebywając ze zwierzętami bardziej lub mniej domowymi, zastanawiacie się co robić? Mi też temat konia spędzał sen z powiek. W przeciwieństwie do niektórych polskich stajni, gdzie ogromny ukłon należy się np. Centurionowi (post poniżej), który zaoferował opiekę na pociechami, aby właściciele i pracownicy jednak pozostali w izolacji i nie roznosili wirusa między sobą, moja stajnia takiego wsparcia nie oferuje. Co z tego że pozostajesz w izolacji, skoro koń się sam sobą nie zajmie?




Wpierw pozwoliłam przetrzepać internet swojemu facetowi i skutek był marny jak się okazało. Znalazł sporo artykułów na temat koronawirusów, rzetelnych i prawdziwych, w których były opisane drogi przenoszenia się wirusa (kał), objawy (biegunka, apatia) i możliwość przeniesienia na człowieka, choć wyjątkowo rzadka. Zdecydowałam więc w związku z tą informacją, że konia ograniczę do minimum.

Z racji, że sytuacja z wirusem zmienia się z dnia na dzień po paru dniach postanowiłam jednak poszukać sama i okazuje się, że nie ma to jak koniarz poszuka jednak sam.

Według oficjalnego stanowiska szwajcarskiego związku jeździeckiego konie COVID-19 nie łapią i nie przenoszą.

STANOWISKO SZWAJCARSKIEGO ZWIĄZKU JEŹDZIECKIEGO - klik

STANOWISKO MIĘDZYNARODOWEGO ŚRODOWISKA JEŹDZIECKIEGO - klik

Chłop znalazł informacje o innych rodzajach koronawirusa, ale na fali nieznajomości tematu nie sprawdził, czy to o czym czyta, to właściwe informacje, z oczywistych względów nie rozumiejąc tematu.

Poniżej krótka ściąga informacji dostępnych na dzień dzisiejszy, będę aktualizować jak tylko znajdę więcej źródeł i bardziej aktualne informacje:

1. czy konie mogą mieć koronawirusa? 

Tak, ale nie covid-19.

edit po sugestiach w komentarzach na fb: istnieje wiele rodzajów koronawirusa, te na które konie chorują nie przenoszą się na człowieka. Te, na które choruje człowiek, nie przenoszą się na konia. Niemniej COVID-19 to m.in. choroba niemytych rąk, więc koń może być tymczasową powierzchnią, na której wirus przebywa.

2. czy konie przenoszą covid-19 na człowieka?

Nie.

3. jakie są objawy koronawirusów u konia?

Apatia, biegunka.

4. czy konie są szczepione na koronawirusa?

Teoretycznie każdy właściciel konia ma obowiązek szczepić go na grypę (końską, sezonową, nie ludzką) minimum raz na rok. Nie istnieje jeszcze szczepionka na covid-19, nawet dla koni. Ponadto, niektóre stajnie ujmują w swoim regulaminie dodatkowe szczepienia na inne popularne lub bardzo groźne końskie choroby jak np. herpes.

5. czy mogę zajmować się koniem będąc w izolacji/home office?

Tu pozostawałabym mimo wszystko ostrożna, ponieważ:

  • - należy unikać innych ludzi w stajni
  • - inni ludzie w stajni mogą dotykać Twojego konia i wirus może pozostać na jego powierzchni (nawet bez zakażenia)
  • - nie powinno się dotykać rzeczy w stajni, które dotykają inni ludzie, (zalecam częste odkażanie lub rękawiczki), np.:
    • *zmiotki
    • *kopystki na hali lub karuzeli
    • *przyciski do światła
    • *klamki
    • *uwiązy
    • *miarki w paszarni
    • *zbieraczki do odchodów
    • *uchwyty od boksu
    • *derki

Wiadomo, koń się sam sobą nie zajmie. Pies się sam nie wyprowadzi.
Moje własne podejście jest takie:

  • - przychodzę do stajni jak nikogo nie ma (późno) i unikam ludzi (w sumie niewiele to zmienia, bo zawsze jestem późno ;) )
  • - od momentu dojścia do własnej szafki zakładam jednorazowe rękawiczki (akurat mam zapas, bo kiedyś musiałam leczyć gnijące strzałki, a nie dało się kupić jednej pary, tylko całe pudełko).
  • - jeśli nie miałabym rękawiczek - odkażam i myję ręce (jeszcze przed wejściem do samochodu z powrotem!! to, czego dotknąłeś, zostaje na kierownicy!).
  • - ograniczam czas w stajni do koniecznego minimum, nawet nie czyszczę konia, tylko kopyta i szybka lonża rozruchowa.
  • - koń chodzi na karuzelę 2 razy w tygodniu.
  • - po wejściu do domu od razu wszystkie ciuchy stajenne wrzucam do pralki, myję ręce, twarz i wszystko "co wystaje".
  • - ograniczam też mizianie się z koniem. Jak każde zwierzę, bardzo potrzebuje uwagi, czułości i po prostu odmiany dla nudy, socjalizacji, ale niestety. Staram się rekompensować jego emocje głaszcząc np. tam gdzie była derka i nikt go nie dotknął i omijając ślinę i miejsca, które mogły mieć kontakt z odchodami (np. przy tarzaniu się). Końska depresja, kolka czy ochwat to też nie są schorzenia, które są nam teraz potrzebne, prawda? 

6. czy mogę zajmować się koniem pozostając zdrowy, ale w kwarantannie? 

W mojej opinii - nie, ponieważ "prawdziwa" kwarantanna, czyli wynikająca z podróży zagranicznych, kontaktu z chorym, wynika z uzasadnianych obaw co do nosicielstwa wirusa. Zasięgnij opinii sanepidu właściwego dla Twojego rejonu lub policji. Poproś o pomoc kogoś, kto może dojechać do stajni lub jej obsługę.

7. czy zwierzęta domowe przenoszą covid-19?

Dotychczas był tylko jeden przypadek psa w Chinach, który najprawdopodobniej zaraził się od swoich właścicieli.
edit po merytorycznych komentarzach na fb: zarażenie to rzeczywiście niewłaściwe słowo gdyż sugeruje, że wirus przebył barierę odporności. Wg amerykańskiego stowarzyszenia weterynarzy na razie zwierzę wykazało jedynie ZNIKOMĄ obecność wirusa w próbkach śliny, trwają dalsze badania: https://www.avma.org/resources-tools/animal-health-and-welfare/covid-19

Oficjalne stanowisko weterynaryjne jest takie, że zwierzęta domowe nie zarażają ludzi.






Errata:
Z racji, że nie jestem ani weterynarzem ani epidemiologiem, mimo wszystko traktujcie ten wpis jako opinia, a nie jako źródło wiedzy. Zawsze mogę się mylić i jak znajdziecie dokładniejsze informacje, to dajcie mi znać koniecznie!